Uwielbiam kontakt z ludźmi i fascynuje mnie praca ludzkiego ciała, dlatego wybrałam fizjoterapię jako swoją ścieżkę zawodową. Moja przygoda ze sportem zaczęła się od tańca, który był moją naturalną pasją i pierwszym sportowym wyborem.

Największą radość i motywację daje mi moment, gdy klubowicze osiągają swoje cele – widzę, jak korzystają z moich wskazówek, a efekty są widoczne na każdym kroku. Zawsze dbam o to, aby każdy, kto do nas przychodzi, czuł się bezpiecznie i zaopiekowany – jak w drugim domu.

Moją codzienną rutyną jest poranna kawa i głośna muzyka, która nadaje rytm całemu dniu. Na mojej playliście króluje teraz „Bountyhunter – Woops” – uwielbiam ćwiczyć przy mocnym brzmieniu.