Moja przygoda z KLUBEM 36 MINUT zaczęła się od potrzeby zmiany. Praca za biurkiem nie dawała mi już satysfakcji, a ja marzyłam o czymś, co pozwoli mi być bliżej ludzi. Od pierwszego dnia w klubie poczułam, że to miejsce jest stworzone właśnie dla mnie.

Z wykształcenia jestem technikiem żywienia i masażystą, ale to codzienny kontakt z klubowiczami daje mi największą motywację i radość z pracy. Uwielbiam różnorodność osobowości, rozmowy, relacje – to właśnie one sprawiają, że każdy dzień tutaj jest inny i wyjątkowy.

W pracy trenerskiej stawiam na budowanie relacji i poprawną technikę wykonywania ćwiczeń. Wierzę, że zaufanie i dobra atmosfera są równie ważne jak ruch. 

Prywatnie od dziecka kocham konie – jeżdżę konno od 7. roku życia, a trenowałam nawet skoki przez przeszkody. Na co dzień nie wyobrażam sobie dnia bez odrobiny rocka w słuchawkach i krótkiego rozciągania – to mój codzienny rytuał, który dodaje mi energii.